[na przesilenia, prawda?]
przewijam się gdzieś w tobie
na autopilocie oglądam zachody i
pozdzierane anioły
układam się między niebem
z nadzieją na wydzierganą miłośc
wśród świateł bez znaczenia
a kiedy dzielę się na dwie strony
znowu pada deszcz i napięcie ma
smak krwi
z niedoczynnością tarczycy
bardziej nam do twarzy i jakby
więcej nadziei na przesilenia
prawda?
autor
Broken Heart
Dodano: 2009-04-02 14:00:41
Ten wiersz przeczytano 385 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Dla mnie Twoja poezja jest zbyt trudna. Chyba jej nie
rozumiem.
dobry, naprawdę. będę śledziła Twoje dalsze
poczynania. pozdrawiam cieplutko :)