Na rozdrożu
Za horyzontem myśl dojrzewa,
jeszcze jest płocha, jak panienka,
spojrzeniem przesiąknięta szyba,
głowa rozgardiasz w świat wysyła.
Niełatwo samej decydować,
jak dobrze, kiedy była mama,
zbyt szybko musi być dorosła,
bo wśród maluczkich sama, sama.
Rozum dyktuje coś innego,
a serce biegnie inną drogą,
najgorsze, że nie wie, dlaczego
zrozumieć wcale się nie mogą.
Spogląda w niebo- mamo pomóż,
bo każda ścieżka tak zawiła.
- Wybieraj dziecko tylko taką,
abyś nikogo nie skrzywdziła.
Komentarze (27)
mądry wiersz pozdrawiam
Bardzo mądre słowa . Pozdrawiam serdecznie
Aby nie skrzywdzić nikogo, tylko tak można.
Pozdrawiam:)
Bardzo dobry wiersz.
Trzeba korzystać z rozumu i z serca, wtedy wybrać,
czasami zaryzykować,warto.Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo mądry, życiowy wiersz. Przypomniały mi się
słowa zasłyszanej piosenki -"i znów stoisz sam na
rozstaju dróg, trudno wybrać właściwą"-. Pozdrawiam
serdecznie
życie chociaż nie w samotności
ale bez tej radości, która była
- jak mama żyła
Pozdrawiam serdecznie
Mądrościowy wiersz.Pozdrawiam
Bdb, obrazowy, uroczy wiersz :)
Pozdrawiam serdecznie
piękny wiersz ! pozdrawiam
czasami nie chcąc krzywdzić innych- sami cierpimy,
więc nie do końca jest tak....ale wiersz bardzo mądry
Dużo mądrości, Magduś. Życie często prowadzi nas na
rozdroża i trzeba wybrać właściwą...
Buziaki
Niech zapamięta, kto o tym nie wie,
krzywdząc, nieszczęście ściąga na siebie!
Pozdrawiam!