na scenie II
na scenie
nie tyko reflektor bije –
ale na scenie
aktor dopiero żyje
bo kiedy
w pauzującej ciszy
artysta lawinę słyszy
to wtedy wie,
że opłacał się pot,
miała sens krew ,
warte były te przelane łzy –
bo gdzieś tam
na szarym szlaku widowni
jesteś Ty
to w Tobie
budzi się nowy porządek
to Ty stajesz się wolny
niczym ptak –
na scenie jest właśnie tak
Warszawa, 4.04.
2011
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2011-04-05 09:24:09
Ten wiersz przeczytano 469 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Oj Tomek Tomek ostatni twój pot na scenie opłacał się,
niektórym skruszył serca, niektórym wycisnął łzy.
Zawsze myślałem, że scena to stres, dyscyplina
występu, zadanie do wykonania, gorset uwarunkowań
narzucający zachowania w taki sposób by występ się
udał, a tu proszę - okazuje się, że na tym wolność
polega...