Na skróty przez wiosnę
Nie smuć się. Jeszcze przyjdzie dobre,
brzoza już wyszła z bezzieleni.
Świeżutką trawę słońce dziobie,
sierpówka ostro pisze dziennik
pierwszej miłości. Kwiaty w piórach
potargał wiatr wraz z grzywką mleczną
z głową w obłokach (w gwiazdach, różach)
strząsa tęsknotę. Mgieł chusteczką.
A słodkość fiołków mają za nic
wrony zapadłe w czarną rozpacz.
Patrzy z zielonej jeszcze trawy
ta sama, jakże inna wiosna.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2020-04-13 13:59:53
Ten wiersz przeczytano 2259 razy
Oddanych głosów: 66
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (66)
Śliczny. Podoba mi się ta forma. Pozdrawiam ciepło.
dobrze powiedziane pozdrawiam
Za naszych czasów pierwsza taka, która
cierpliwa jest dla ptaka, a dla człowieka niby groźna
- każe nam czekać kiedy woźna zadzwoni dzwonkiem i
ogłosi - KONIEC DURNOTY.
Wyjść już można na świat boży i cieszyć się spokojnie
życiem.
Pamiętać tylko, że z ukrycia On zawsze widzi, widzi
wszystko. Odwieczne bowiem to zjawisko, trwa od
początków starych dziejów i się nie zmieni, choćby
oleju lali litrami wprost do ognia, ani na jotę się
nie zmieni. Patrz - Ziemia już się zieleni.
Nikt nie pamięta takiej wiosny. Chociaż piękna, ale
smutna. Serdecznie pozdrawiam.
Ładnie, choć to bym przemyślała
"Świeżutką trawę słońce dziobie"
"Smugami słońca skubie trawy"
Ale to nie mój wiersz.
" chusteczką". Wiosna taka jak co roku. A inna
zupełnienie. Będziemy ją wspominać bez tęsknoty.
Pozdrawiam@