Na spacer pójdę
W jesienną noc
otulona płaszczem,
pójdę na spacer
bo i tak nie zasnę.
Mokro na ulicach
liście pod nogami,
przemyka człowiek
ze swymi troskami.
Gwiazdy w kałuży
przeglądają się złote,
przy krawężniku auta
zachlapane błotem.
Zza chmur księżyc
ukradkiem zerka,
a z radia płynie
deszczowa piosenka.
Na rzęsie zawisła
jedna deszczu kropla,
a ja szczęśliwa
choć trochę zmokłam.
Komentarze (16)
Miły spacerek. W "Zza" wkradła się zbędna spacja. A
może napisać "Mokro na ulicach", aby pozbyć się jednej
"kałuży"? Miłego dnia.