Na swojej drodze
Kim jesteś
zadaję to pytanie
ono mnie nurtuje
dlaczego ciebie
na swojej drodze spotkałem
tak brzydko pachniałem
każdy się odsuwał
a ty mi rękę podałeś
nocą w ciemnościach
okno mi się marzyło
czasu już nie cofnę
tyle osób moich
bliskich skrzywdziłem
teraz łzy same płynął
ty mówisz jedno słowo
tylko miłość
dziś wychodzę z ciemności
po schodach za tobą idę
dostrzegam tylu twoich przyjaciół
i okna w mieszkaniu dwa widzę
to wszystko od dziś
powiadasz do mnie należy
to o czym marzyłem przez lata
spełniło się
a ja jeszcze nie wierzę
i znów łzy mi same płyną
nikt mnie nie omija
z krzaków do piwnicy trafiłem
byle jak żyłem
dziś mam mieszkanie
przyjaciół i przyjaźń
Autor Waldi
Komentarze (28)
Miał szczęście, bo trafił na człowieka, który
dostrzegł w nim również człowieka i podał mu pomocną
dłoń.
Pozdrawiam serdecznie :)
Waldi, mądra refleksja i taka prawdziwa aż serce
ściska…
Życie nikt nie wie, co każdemu życie przyniesie…
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Sprawdziłam, zagłosowałam...pozdrawiam serdecznie
Trzeba zasłużyć na dobrego Anioła, Anioł w zamian
otrzyma coś więcej...
Pozdrawiam
Mądry przekaz Pozdrawiam Waldku Serdecznie
Wystarczy podać tę pomocną dłoń...i serce drugiemu
człowiekowi by wyszedł z dołka.Pozdrawiam Waldku.
emocjonalny
ważny przekaz...
+ Pozdrawiam
Bardzo dobry wiersz
pozdrawiam ciepło :)
Waldi wiersz skojarzyłam z muzą
https://youtu.be/TshT_3izSrw
Miłego popołudnia:)
Byłbym Waldi za same "płyną":)
Jesteś niesamowity:)
Pozdrawiam:)
Spotkałeś człowieka.
:)
Waldku...piękny wiersz na cześć Twojego
"pidopiecznego" P...niech mu nowe lokum da odrobinę
szczęścia...już bez wzmacniaczy...pozdrawiam
serdecznie
Przyjaciół mieć, to piękna rzecz...
:)
Miłego dnia.
Jak się chce to można. Pozdrawiam serdecznie.
Doceń teraz to, co masz
Pozdrawiam waldi:-)