Na targu w Zawoji
butki ślicne se kupiła
górolecka jedna miła
szyte mocno i ze skóry
takie jakie se wyśniła
a szykowno ta babecka
i robotno jest łod dziecka
myje szyje i prasuje
i przetwory tez gotuje
górolecko moja śwarno
ku tobie się chłopy garną
takoś piekno jak lelija
tobie ciongle scenście sprzyja
nie kupuj se sama rzecy
boś ty jest królewną przecie
niek kupują ci poddani
łobsypujom prezentami ...
(to tylko taki sobie wierszyk - prawdziwe wiersze przez duże "W" pisane piękną góralską gwarą znajdziecie u Skorusy)
Komentarze (20)
Podoba się,choć w pierwszej strofie niekonsekwencja w
układzie rymu. Pozdrawiam
Bardzo ładny i ciekawy gwarowy wiersz-nic dodać ani
ująć - takich więcej..powodzenia
Interesująco, dwcipnie, gwarowo_{+}<
Wiersze napisane gwarą mają swój urok, mozna się
poczuć tak, jakby się było na tym targu :)
Piękny wiersz napisany góralskim akcentem...obudził we
mnie tęsknotę za kochanymi górami..cieplutko
pozdrawiam :)