Na turystów
Podczas zwiedzania Międzywodzia,
Edek małżonce się zapodział.
Ruszył do Świnoujścia,
dla chuci szukać ujścia
na plaży, gdzie nikt się nie odział.
Podczas zwiedzania Międzywodzia,
Edek małżonce się zapodział.
Ruszył do Świnoujścia,
dla chuci szukać ujścia
na plaży, gdzie nikt się nie odział.
Komentarze (66)
Ale miał przygodę - musiał szukać ujście gdzieś koło
Świnoujścia
Dobrze odpalony limeryk
Pozdrawiam Anno
:) Miłego wieczoru Bożeno.
to musiała być na 100% plaża nudystów :)
miłego dnia Aniu:)
:) chacharku: ponoć się rozdział, lecz na krótko.
Wstyd się wyróżniać białą dupką.
Cieszę się Stello, że Ci się podoba:) Miłego dnia.
:))Swietnie.
ciekawe czy on się odział
Dziękuję DoroteK, Limuze i Romo za poparcie dla
wierszyka:) Miłego dnia.
Bardzo udany limeryk. Pozdrawiam Krzemanko:-)
No Edek prawdziwy na-turysta zwiedza wszystko by dać
se upusta :)
pozdrawiam
oj, ten Edek, Edek, zrobi mu żona wielką biedę ;-)
super limeryk wakacyjny :-)
Dziękuję nowym gościom, którzy zechcieli skomentować
zachowanie Edka:)
Eleno: widzę, że przyglądałaś się peelowi bardzo
dokładnie:))
Miłego dnia wszystkim.
i musiał się chłodzić,
do pasa w wodzie brodzić.
Rybom to nie przeszkadzało,
w wodzie jakieś białko pływało. :)
Bardzo mi się podoba.
Bardzo! Dobranocki.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Gdy miną go chuci,
to do żony wróci!
Hi hi świetny limeryk!Miłego wieczoru.