Na wiosnę się odmieni
Stęskniona wypatrujesz miłości
Pragnienie w twym sercu znów gości
I wciąż wierzysz w słowo kochanie
On zapomni ominie spotkanie
Do wiosennych doczekaj promieni
Słowo kocham w miłość się zmieni
I powtarzać znów będziesz wytrwale
Że cię kocha nie bawi się wcale
I że będzie wciąż wierny na wieki
Lecz gdy tylko przymrużysz powieki
Twoja miłość jak Judasz kłamliwie
Innej rani już serce dziewczynie
Będziesz płakać przez niego maleńka
Choć obiecał cię nosić na rękach
Łez potoki rozleją kałuże
Nie pozwól oszukiwać się dłużej
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.