NA WYCIĄGNIĘCIE RĘKI
Dziś zazdrość kupisz wszędzie
W mieście na zakupach gdy
pare groszy wydasz więcej
I na przechadzce po parku w nowym
Musztardowym płaszczu
Albo gdy przy stoliku w blasku płonącej
świecy
On patrzy w twoje atramentowe oczy
I ściska dłonie najmocniej jak potrafi
Tyle gapiów się zbiera
Zęby zaciska twardo
By utrudnić ten prezent
Ozdobić przepiękną kokardą
A Ty z uśmiechem ich witasz
Posyłasz spojrzenie drogie
Z łyżeczką wody w ustach
Za czarnym rogiem szybko znikasz
autor
Eve85
Dodano: 2009-10-19 10:40:14
Ten wiersz przeczytano 678 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
tak to prawda zadrosc i chciwosc jest na wyciagniecie
reki ..brawo plus z aklimat wiersza....pozdrawiam...
Ładny wiersz,podoba mi się.Tak to już jest
w naszym społeczeństwie, jest dużo zazdrości i
zawiści.Pozdrawiam.