NA ZABAWIE
Miałem Cię dzisiaj w swoich ramionach
tak samo miłą i taką śliczną
w chwili gdy pierwszy raz Cię ujrzałem,
byłaś może bardziej romantyczną
miałem Cię dzisiaj w swoich ramionach,
ciało Twe znowu ślicznie pachniało
w chwili gdy pierwszy raz Cię ujrzałem,
też tak pachniało,lecz trochę drżało
miałem Cię dzisiaj w swoich ramionach,
patrząc w Twe piękne oczy tańczyłem
w chwili gdy pierwszy raz Cię ujrzałem
tak mnie uwiodły,że o nich śniłem
na tej zabawie byłaś królową,
mężczyźni wzrokiem cię pożerali,
ile radości wewnętrznej miałem
gdy ci,tacy "wielcy",odchodzili mali
byłaś przepiękna w czarnej sukience,
imponowałaś świetnym humorem
tym zaskarbiłaś znów moje serce,
muszę mieć stały kontakt z Amorem.
Komentarze (5)
miły i sympatyczny wiersz, czyta się z przyjemnością
Witam. Bardzo miły sympatyczny wiersz, czyta się z
przyjemnością. Pozdrawiam.
w tańcu może się narodzić wiele ciepłych uczuć...byle
trwałych...ładny wiersz, pozdrawiam
Z czasem się zmieniamy, ale to nie znaczy że mniej się
kochamy:))
......;-))).....uroczy, dowcipny i pełen
humoru.....;-)))....jak złapiesz stały kontakt z
Amorem....to prześlij mi namiary....i koniecznie
telefon....
pozdrawiam ciepło liści szelestem...;-)))