na złość
tagi: mokra woda /pleonazm/
firn
morze rozsypanych igiełek
jaśnieje, igra sobie ze mną
raki źle chwytają się podłoża
jak brzytwa — słońce
gładzi lodowiec poniżej, a ten
raz płacze, a to pokazuje zęby
mokry kawałek wody
wlewam w niedomytą menażkę
wysoko zmineralizowana
suchość mojej śliny
myśli odwodnione migreną
nakłute aż po samo ostrze
a radość kropelkami
i po igiełce
i po igiełce
https://poezja.org/utwor/167484-na-złość/
Komentarze (19)
Co to j est firn? Rozumiem ,że peelka dziurawi
lodowiec rakami i wbija czekan...Myśli odwodnione
migreną uleciały z wiatrem... Pozdrawiam serdecznie
@ M.N. - A może po prostu insulina, jeśli już?
Zmienię na "po ziarenku".
Dzięki, pozdrawiam :)
@ Kaczorek - dzięki, pozdrawiam :)
Beznadzieja życia, w której narkotyczny stan daje
poczucie sensu istnienia... smutne i przerażające,
pozdrawiam
"jak brzytwa — słońce
gładzi lodowiec poniżej, a ten
raz płacze, a to pokazuje zęby" - bardzo na taaaak.
Pozdrawiam :)