Nad galaretowatym złudzeniem bramy
Spiczasta przyśpiewka niesmaku gry
ona głaszczącą prawdę porwała
gdy rozpływały się sny
pod bardzo szklanym mottem dnia
pod tym które na gęsto kąsało
kiedy zerkała dzika skała
zakochana w mieszających mgłach
tak jak cień niezdecydowany
polany ostrą niewiarą
nad galaretowatym złudzeniem bramy
autor
kenaj262
Dodano: 2013-07-17 12:38:39
Ten wiersz przeczytano 835 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Na ostro pisanej wąskiej farsy wypustki! :-D
Najbardziej mnie interesuje co daje autorowi pisanie
takich wierszy;)
scarlett zainicjował nowy trend - "absurdella". Powiem
głośno (w zasadzie to napiszę), to niełatwe wymyślić
coś, żeby nie było konkretnych skojarzeń.
Coś w tym jest :) Pozdrawiam :)
Niewiara i niezdecydowanie. Smutne. Pozdrawiam
ładnie refleksyjnie pozdrawiam :)