nad wodą
satyrycznie - erotycznie
księżyc spośród chmur przyświeca jasno
a w głębi lasu zamilkło echo
w budzie też smaczne brytan stróż zasnął
i tylko słychać głosy nad rzeką
to jakaś para gniotąc sitowie
ochy i achy wydaje z siebie
lecz chociaż chłodno nie dba o zdrowie
duchem znajdując się w siódmym niebie
a dwaj wędkarze co nocną porą
na połów ryb się wybrali właśnie
oczom nie wierzą jak słupy stojąc
bowiem nadzieja na branie gaśnie
bo jak tu łowić rzucać przynętę
kiedy tuż obok trwa przedstawienie
jeden i drugi też poczuł chętkę
szybko nabrzmiały im przyrodzenia
zwietrzały w głowach plany na rybki
jakżeby chcieli znaleźć się w domach
w myślach o żonach obaj już szybcy
mętlik w marzeniach o śliskich sumach
Argo.
Komentarze (20)
:-)))) no to poczuli branie... na spławikach, ale
swoich... masz pomysły Argo :-)))) dzięki za uśmiech
A tu jak na złość brak podzielności uwagi u wędkarzy
:))
Pozdrawiam serdecznie.
:))
No cóż, wcale się tym rybakom nie dziwię, że łowienia
im się odechciało, może to i dobrze, w końcu żony
chyba powinny dzierżyć palmy pierwszeństwa, a nie
jakieś śliskie sumy :)
Pozdrawiam i dziękuję za uśmiech :)
Tylko nie wiadomo, czy bardziej satyrycznie, czy
erotycznie, haha :-) Cóż, można by rzec - samo życie!
:-) :-) Aaaa, w tematyce - przygoda. Ja bym jeszcze
dodał - przyroda :-) :-) No i kilka rybek uratowanych,
ale czy żony uradowane będą? Qrcze, wątpię... Chyba
nie spodziewały się tak rychłego powrotu mężów z
wędkowania, haha :-)
Pozdrawiam serdecznie :-)
usmiech zostawiam pozdrawiam