Nadchodzący dzień
Noc usiadła na skraju dnia
spogląda w ludzkie oczy.
Po cichu i bezszelestnie
nienagrodzona i nieskarcona.
Szatę swą chowając w cień
słońcu kłania się nisko.
Oddala się zasmucona
Świat brzask chwyta za dłoń,
Nie wszystkie dusze jasne zostaną
dzień tych czarnych nie uratuje.
autor
bartlomiej
Dodano: 2024-02-26 18:54:50
Ten wiersz przeczytano 397 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (5)
Prawda.. zycie przynosi niespodzianki. Pozdrawiam :)
Ciekawie i refleksyjnie :) Pozdrawiam
Tak to już jest, smutno, ale w punkt refleksja,
pozdrawiam serdecznie.
No niestety... samo życie.
Pozdrawiam :)
Wiersz prezentuje obraz przejścia z nocy do dnia,
pełen melancholii i refleksji nad zmieniającym się
światem, zaznaczając, że nie zawsze nowy dzień niesie
ze sobą nadzieję dla wszystkich.
(+)