Nadchodzi wiosna i modlitw sto
Czuję nadchodzi wiosna
to łamanie kręgosłupa
wykręcanie stóp
co do postanowień mam ich sto
milion snów niespełnionych
teraz nie amen kończy modlitwę
teraz przerywa ją sen
modlę się za mało gorliwie
stale nie tak jak trzeba
moje modlitwy tkwią w próżni
skąd to wiem?
powiedział mi to anioł stróż
autor
wzdychania
Dodano: 2009-03-03 19:57:44
Ten wiersz przeczytano 404 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.