W nadmiarze domu
W nadmiarze domu
Źle się czuję
W nadmiarze domu
Czegoś brakuje
Bez uśmiechu
Wielokrotnie
Z lawiną pretensji
Takie miejsce
Zostaje pozbawione
Ciepła ogniska domowego
I staje się przestrzenią
Szarej , pospolitej egzystencji
Warszawa, 2.09.2014
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2014-09-17 07:12:35
Ten wiersz przeczytano 360 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.