nadmorska kaplica łez
siedzę w niej sam
tuż po wyborze
w głowie wiruje świat
wszystko się zmienia
w ułamku sekundy
nie ma mnie
dla siebie
jestem dla innych
nie mogę żyć bez
Kołobrzeg , 12. 05.2018
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2018-06-05 06:41:50
Ten wiersz przeczytano 329 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
...władzy chyba, prze kieszeń jakżeż nobliwa!
Pozdrawiam Tomku.
Udany wiersz pozdrawiam
Fajnie napisane, a często w życiu dosłownie wszędzie
można taką kaplicę znaleźć, pozdrawiam :)
Jeśli ktoś istnieje tylko dla innych, zapominając o
sobie, o swoim życiu, ten umarły jest oddychając
nadal...
zaskoczyłeś wierszem Tomaszu...
pozdrawiam serdecznie