nadszarpnięta nić.
pamiętaj, że ciężko jest odbudować
most, który raz się zburzyło.
pamiętaj, że nie łatwo jest wybaczyć,
kiedy wciąż się wybaczało.
nadszarpnięta nić powoli,
tak zupełnie pomalutku, przerywa się,
by w końcu zakończyć to,
co wydaje się nie do naprawienia..
zaskakujesz każdym słowem
oskarżając mnie o niezrozumienie.
przyzwyczaiłam się do myśli.
że sama muszę sobie poradzić
w tym trudnym świecie..
przepraszam, ale chyba znów mam ciężkie chwile.. w sumie to nawet nie wiersz, tylko moje niepoukładane jeszcze myśli. i jeszcze p.s to nie jest 'wiersz' o miłości, tylko o rozpadającej sie przyjaźni.. ciężko o tym mówić.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.