Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nadzieja...

KIEDYŚ BYŁAM PEŁNA NADZIEI
LECZ COŚ WE MNIE PĘKŁO
CI CO MNIE ZNALI WSZYSTKO WIEDZIELI
ZAMIAST RAJU ROBIŁAM SOBIE PIEKŁO
NADZIEJA UCIEKŁA PRZEZ PALCE
JAK MĄKA PRZEZ SITO
PODDALAM SIE DLUGIEJ WALCE
I W KOŃCU MNIE ZIEMIĄ PRZYKRYTO
NIKT PRAWIE O MNIE NIE BĘDZIE PAMIĘTAŁ
WIĘKSZOŚĆ SIĘ NIE PRZEJMIE
KILKU POSTĘKA I WYJDZIE Z TEGO JEDNA PUENTA
MASZ WIELU PRZYJACIÓŁ CO LECĄ NA SĘPA
NIKOGO WOKÓŁ CO BY TO WREDNE
ZACHOWANIE POTĘPIAŁ WIĘC NIE ŻYJ DLA INNYCH
ŻYJ TYLKO DLA SIEBIE NIE BĘDZIESZ WINNY
GDY KOMUŚ COŚ ZDEPTASZ ZE ŚMIERCIĄ ODESZŁY
WSZYSTKIE PROBLEMY MARZENIA PRYSNĘŁY
NIC NIE ZNAJDZIEMY LECZ CZY COŚ DA
JAK ŻYCIE SKOŃCZYMY NADZIEJA I ULGA
NIE BĘDZIE ZADYMY W PAMIĘCI LUDZI WIĘC
BĘDZIEMY ŻYLI WSZYSCY CHCĄ JEDNEGO
BYŚMY SIĘ NIE PODDAWALI BYŚMY WALCZYLI
LECZ CZYM WALCZYĆ GDY NADZIEJA WCIĄŻ ZNIKA
DUSZA JEST SŁABSZA I SIŁA ZANIKA...

autor

karolina

Dodano: 2004-08-21 18:19:17
Ten wiersz przeczytano 418 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Wolny Klimat Melancholijny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »