Nadzieja
kiedyś ktoś śpiewał, że
"wszystko może się zdarzyć"
wierzyłam
marzyłam
i choć traciłam nadzieję
osładzała mi ona życie
jak kostka cukru kawę
którą piję teraz po
nieprzespanej
szczęśliwej nocy
trwałam i trzymałam
się mocno swej wiary
że może kiedyś
że może jeszcze
uwierzę, że miłość
jest dana mej osobie
że cuda się zdarzają
a ja będę w niebie
i czekam na jutro
aż ujrzę te oczy
do których tęskniłam
niekoniecznie może z miłości
gdy spojrzę - zobaczę
czy wiara się sprawdziła
a ja moge w końcu
odetchnąć spokojem
proszę cię przyjdź
o wymarzony dniu
i ześlij mi szczęście
tak bardzo już zapomniane
bo jestem gotowa
tak
jestem gotowa
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.