Nadzieja....
Chciałabym abyś znów obudził mnie,
nie chcę znów leżeć na dnie.
Ledwo co poznałam Cię, a Ty zostawiasz
mnie.
A miało być...
Bez czerwonych kopert, płatków róż, bez
nadziei.
Smakowałeś moich ust,
pokazałam Ci życie moje,
obroniłam przed śmiercią,
a Ty zostawiasz mnie.
Dziękuję.
A teraz dobranoc,
miało być pięknie,
miała być plaża,
gwiazdy,
i my...
Nas nie ma,
a może nawet nie było?
Komentarze (1)
Wiesz? Słonko, to jest piękne... Wspaniałe. Aż łzy
napływają do oczu. Piszesz tak wspaniale. Jesteś
cudowna i Twoja twórczość też :)
Kocham:*