Nadzieja
Wciąż Twój zapach na poduszce
Mimo mijających dni
My tu, na tej samej dróżce
A nadzieja wciąż się tli
Małe kartki z kalendarza
Ilość naszych wspólnych chwil
Nic dwa razy się nie zdarza
A nadzieja wciąż się tli
Czuję oddech Twój na skórze
On ciągłym azylem mi
Nasze szanse nadal duże
Więc nadzieja wciąż się tli
Uciec chcę do Twoich myśli
Myśli moje oddam Ci
Nasza przyszłość nam się przyśni
Bo nadzieja wciąż się tli
Szkarłat róży wciąż ten sam
Zrobię jeden krok w przestrzeni
Nic już nie przeszkodzi nam
I nadzieja się nie zmieni
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.