Nadzieja...
Taką małą nadzieję, ukryta pod sercem...
Od życia dostałam za błędy...w
podzience...
Za to co niszczę, a potem poprawiam....
Niczym Jezus ludzi pomocą zbawiam...
A to wszystko dla tego by naprawić...
W podzience, za nadzieję... błędy
naprawiać...
autor
Lucresia Magnis
Dodano: 2005-06-15 15:35:29
Ten wiersz przeczytano 430 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.