nadzieja
Wmawiasz mi że dałam ci nadzieję,
nie oczekuj ode Mnie zbyt wiele.
Rozmawiając pięć minut nie dużej.
Żyjesz opcją zwykłej bajki złudzeń.
Odchodzę tylko na jeden krok,
choć wiesz że potrwa to ponad rok.
Udając że tak walczyłam a wobec ciebie
nie fer byłam.
Przecież wiem że nie jestem taka,
lecz twoja wyobraźnia znów figle tobie
płata.
Grałeś nieuczciwie wobec mnie,
dlaczego szczerości ode Mnie chcesz?
Kochałam cię wybacz więc,
że twoje kłamstwa zraniły mnie.
Odeszłam by o tobie zapomnieć,
na wiatr porzucić resztę zbytecznych
wspomnień.
Wybacz mi nie chcę już grać,zakańczam teatr
smutnych nas.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.