Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Nadzieja

Na wieczorny spacer się wybrałam
po całym dniu odpocząć chciałam
spacerując wolno miedzy drzewami
spoglądałam w niebo rozświetlone gwiazdami
I chociaż tak bardzo tego nie chciałam
złe wspomnienia wróciły
i znowu mnie zasmuciły.
Usiadłam na ławce
łzy z oczu się puściły.
Wtem do mnie dziwna Pani podeszła
chusteczkę mi podała
i bardzo cicho wyszeptała:
Chociaż idziesz drogą ciernistą i ciemną
ja nigdy cię nie opusciłam
i zawsze przy tobie byłam.
To ty o mnie zapomniałaś
i pomocy mej nie chciałaś !
Kiedy już się oddalała
kim Pani jest za nią zawołam
lecz tylko w szumie wiatru usłszałam
Nie tać nigdy nadziei.

autor

MMarzenie

Dodano: 2006-06-22 09:30:38
Ten wiersz przeczytano 481 razy
Oddanych głosów: 9
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »