Nadzieja
Kiedy przychodzisz do mnie tak cicho
Ja tchnienie letniego wiatru
Otwieram zdumione serce
Na dobro,które przyjąć tak łatwo
Nadziejo długo czekana
Nadziejo jak dobra matko
Ożywiasz moje pragnienie
Że żyć,będzie mi łatwo
Zaczerpnę wody tej żywej
Co z serca Pana dostałam
Podzielę się nią z radością
I dam, jakbym wiele jej miała
Nadziejo zrodzona z pragnienia
Uśmiechem znaczysz me dni
Rozpraszaj swą siłą ,mocą
Mroczne i ciężkie dni
Te dni, których nigdy nie pragnę
Te dni, których zawsze za wiele
Bądź moim złotym promieniem
Co daje w życiu wytchnienie
Komentarze (15)
Pięknie... pozdrawiam :)
Jak modlitwa... Jak tchnienie letniego wiatru
Pozdrawiam
Ładnie, z wiarą i nadzieją:)
Bądź moim złotym promieniem
Co daje w życiu wytchnienie ..
pięknie i niech się spełni ..
Bardzo ładnie :)
podoba mi się. bardzo.
Nadzieja jest tym,co w nas najlepsze. Wiara,nadzieja
która umiera ostatnia. Pozdrawiam i +zostawiam
Nadzieja niezbędna do życia :)
Pozdrawiam :)
Ślicznie i z wiarą pisane
a może
'Nadziejo jak dobra matka'
tez nie jedni powiedzą
'nadzieja' - matką jest głupich
lecz kto w zyciu jej nie ma
ten sie gubi w:)
Nadzieja zawsze żyje w nas.
niezwykle pięknie o nadziei
ladny wiersz pozdrawiam
Dni mamy różne...ale w nie zawsze wpleciona jest
nadzieja...pozdrawiam serdecznie, miłego czasu na
czytaniu i komentowaniu
Nadzieja musi być:)
Bardzo ładnie:))
Pozdrawiam o miłego wieczoru