z nadzieją na jutro...
zagubiony i samotny
w oceanie wspomnień
przechadzam się wśród
Twoich uśmiechów....
potykam się co krok
o cudowne chwile
odziane w skąpe słowa
otulone pocałunkiem...
nie chcę tulić tego
co było co pamietam
tęsknie za tym co jest
i co będzie jutro...
Twój prawdziwy oddech
i smak ust jak zawsze
przedziera się przez
przeszłość i zwycięża....
cierpliwie czekam jutra....
autor
Serce niczyje
Dodano: 2014-12-04 22:34:34
Ten wiersz przeczytano 536 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
piękna melancholia, cierpliwi są wynagradzani*
pozdrawiam
Byłem zakochany wiele razy.
Panie Krzysztofie wiersz o miłości to nie cegła o
równych krawędziach, to pewien przekaz żeby go
zrozumieć trzeba się choć raz zakochać.... Pozdrawiam
:)
Piękny wiersz napisany gorącym i szczerym
uczuciem.Pozdrawiam :)
Sercem pisany wiersz pozdrawiam
Ja pragnę jutro usiąść przy stole z rodziną
Tak pragnę ciepła żyje tą
chwilą...
Pozdrawiam bardzo na Tak!
Dla mnie utwór bez rymów powinien zawierać jakieś
niedomówienia, jakąś zagadkowość, której tutaj
ewidentnie zabrakło. Temat miłości będący już wiele
razy podejmowany powinien być tak podany, aby nie był
to setny nudny wiersz o tym samym, co już ktoś innym
opisał. Tutaj wyszło bardzo banalnie. Co z tego, że
jest uczucie jak podane w bardzo prosty sposób. Nie
podoba mi się