nadzieja na spotkanie chłopaka
poznałam chłopaka przypadkiem
ujrzałam fajnego chłopaka
jak słonce które zawitało u nas w pierwszy
dzień wiosny
Coś nie zwykłego
spotykamy poznajmy go przypadkiem
ale czy znów się spotkamy
musimy miec nadzieje na to ze połączy nas
przyjaźń bo każdy z nas zasługuje na to
na przyjaźń i miłość
Nie tracmy nadzieje na to ze nie spotkamy
go.
Bo to jest jak słonce jest nadzieja ze
wjdzimy na nowo
i jak motyl przyleci usiądzie w swoim
czasie
na ramieniu i zagości przyjaźń w nas
Komentarze (5)
Ciekawy wiersz, podoba mi się pomysł ale msz, wymaga
dopracowania
"Ujrzałam fajnego chłopaka
poznanego przypadkiem,
w pierwszym dniu wiosny
słońce w nas zakwitło"
"Nie traćmy nadziei na to, że znów go spotkamy"
Pozdrawiam :)
Witaj.
Niezwykłego -czytam razem:)
Ponadto kilka literówek i powtórzeń tych samych słów.
Mam nadzieję, że nie uraziłam- sama walczę z błędami.
Pozdrawiam i życzę spełnienia w miłości
nie ,bo to była przygoda musi byc realistyczna
Gdyby się nie pojawił to zawsze ja mogę się pojawić :)
trzeba mieć nadzieję (na miłość)