Nadzieja na to...
Wzgardzony kwiat
Łamany przez wiatr
Podeptany przez świat
Marionetka, która nie gra w teatrze
Na twarzy nosząca tarczę
W sercu ciężkie kamienie
Śmiech - puste brzmienie.
Udaje, że nie widzi
Jak ją krzywdzi
Serce krzyczy - Milczy
Aż się wykończy…
Czeka może zmieni się
Wierzy, iż zobaczy je
Połamane i zranione
Łańcuchami zacieśnione..
Każdego dnia boi się
Że wyda się
Jak ono krwawi
Jak w nocy – oczy zakryte łzami
Przestraszone samotnością
Czekają aż zobaczą Cię…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.