Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Naga prawda wyszła na jaw (ale...

Zdjąłem już koszulkę
I spodnie powoli zsuwam
Zjadłem też lodów
ostatnią już kulkę
Lecz upał dalej odczuwam

Nie, ja nie narzekam
Ten upał ma też i zalety
Czasem nawet na to czekam
By dostarczyć sąsiadom
Darmowej podniety

Memu ciału wystarcza 36 i 6
Lecz im potrzeba znacznie więcej
Więc przy świetle
Rozbieram się pomału
W końcu im też
Należy się coś z tych upałów

A gdy już spać położę się nagi
Tak na przekór sąsiadom
i głosom rozwagi
Z nadzieją w sercu
Że żona się nie obudzi
I swoim głosem mnie nie ostudzi:
KOCHANIE.... ? SŁONKO.... ?
CO TY TUTAJ...
NO Z CZYM TY DO LUDZI ?!






autor

taki_1

Dodano: 2005-05-29 00:07:55
Ten wiersz przeczytano 612 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Nieregularny Klimat Wesoły Tematyka Ciało
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »