Naiwność
Skulona naiwność
siedzi
w kącie jest
abstrakcją totalną
wszelakiego rodzaju
na pół martwa
ze spóźnionym zapłonem
jeszcze oddycha
naiwnie wierząc
w siebie
brak jej cienia
oznacza
neologizm we
współczesnym świecie
fshut da się zrobić jutro się postaram wykszesać optymizm u mnie jest jak najbardziej tylko nie w wierszach...;);)popadacie ze śmiechu ha ha
autor
Feministka S.
Dodano: 2009-10-18 12:15:47
Ten wiersz przeczytano 622 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
właśnie taka jest naiwność Podoba mi się Pozdrowionka
:)
Skulona naiwnosc ...pół martwa....bez cienia...brawo
za niesamowite metafory i glebie wiersza..pozdrawiam..
Może lepiej być naiwnym, bo przy ostrożności można coś
przegapić :)
wiersz fajnie napisany...ludzie wrażliwi i dobrzy są
naiwni...często to tzw cwaniacy to wykorzystują...samo
życie...fajnie ...pozdrawiam
to co jedni nazywają naiwnością inni
wrażliwością..Ciekawie napisany wiersz
Naiwność pozwala wierzyć . Jestem naiwna jutro też
zajrzę :) Pozdrawiam
a może naiwność skulona jest dzięki dużej porcji
optymizmu. który jest na bakier z naiwnością? wiesz,
wcale mi jej nie żal, niech się kuli, niech ustępuje
miejsca wierze i optymizmowi.
Witam Cie Feministko i dziękuję za komenta pod
"Karuzelą" a co do naiwności to każdy z nas powinien
się jej wyzbyć hehe pozdrawiam (plus)
do rytmiki przerzucilabym "jest" do nastepnego wersu
oraz "ze" z 6 do nastepnego...nawet wiersze
nieregularne mogą byc rytmiczne...ogolnie fajnie
ja kocham moją chorą naiwność...on pokazuje mi ,że
nadal jestem gdzieś tam w środku dzieciem..dbam o moje
dziecko!.dziecko mówi prawdę ,prawdy się nie boi
!dziecko czuje sercem nie oszukując nikogo! ...bardzo
fajny wiersz!
ps.cieszą się na jutro!
pozdrawiam milutko
naiwność chodzi w parze ze szczerością aż do
bólu....wiem coś na ten temat....ale nie powiem
Bardzo współcześnie i oryginalnie napisane. Bardzo mi
się podoba.
żyjemy z naiwnością wierząc w lepsze jutro...kiedyś
nastanie....kurcze wsiąk wcześniejszy wiersz jak
kamfora- kto go porwał...kosmici?.... nie dobre
stworzonka...widocznie miały jakieś podstawy...ale mam
nadzieje że naszej Feministki nie porwali- bo kto
będzie radością w słowach oblewał nasze
serduszka...Pozdrawiam cieplutko....
witaj Feministko - dlaczegóż to zniknął poprzedni
wiersz ? nawet nie zdążyłem go skomentować :( naiwność
- to my sami często oblekamy się w jej szaty licząc na
wyimaginowane pragnienia. Cierpliwie czekam na radość
w Twoich wierszach bo inaczej sobie nie mogę Ciebie
wyobrazić - pozdrawiam serdecznie.
Krótko o naiwności,ale ciekawie..takich jednak we
współczesnym świecie nie da się zawsze uniknąć,a
odchodzi razem z człowiekiem..powodzenia