Najdalsza podróż
To nie Bilbao
i nie Hawaje,
bowiem najdłuższą,
tak mi się zdaje,
jest podróż w bezkres
człowieczej duszy.
Nie dość, że trudno
jest w nią wyruszyć,
to później końca
ta podróż nie ma.
Jeżeli wieczność
to nie jest ściema.
autor
wielka niedźwiedzica
Dodano: 2015-05-31 22:29:30
Ten wiersz przeczytano 3418 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (51)
świetny Dorotko:):)
Droga bez powrotu :)
Super wiersz,pozdrawiam serdecznie!
W ramach takich zasadniczych rozważań i mnie
sprowokowałaś do pytań - czy wieczność jest wietrzna,
a dusze się duszą?
Świetny wiersz.
Pozdrawiam cieplutko:)
nie bardzo wiem ,co masz na myśli mówiąc o duszy -
jeśli chodziło ci o wnętrze , ego, osobowość
indywidualną, świadomość nie zbiorową, mentum - to
owszem jest to podróż nieskończona,bowiem nasza
osobowość gromadzi nieskończoną kartotekę doznań,
nieraz ukrytych głeboko w podświadomości i
zaskakujących nas samych, gdy się przedrą do
świadomości. c.b.d.u.
Wielka niedźwiedzico co mam napisać? Świetny wiersz-
jeden z wielu, które uwielbiam czytać:) Pozdrawiam
cieplutko:)
Ciekawe są Twoje rozważania. Piękny wiersz.
Pozdrawiam.
Czasami trzeba zagłębić się głębiej?
Doroto, bardzo refleksyjny wiersz i taki prowokujący
do przemyśleń…
Aż może wpaść w surrealizm, czyli polemikę
filozoficzną …
Co do mojego bólu to tylko śmierć może mnie uwolnić od
niego?(
Pozdrawiam bardzo serdecznie i uśmiech zostawiam:)
Lubie czytać takie Twoje dywagacje.
Klasa! :)
Refleksyjny wiersz. "Podróż w bezkres duszy" to chyba
chodzi o zdrowie psychiczne, no tak.
Pozdrawiam :)
Podoba się, świetnie:)
ciekawe są Twoje rozważania filozoficzne...nie
ściemniam:) pozdrawiam
Świetny wiersz!
Ech, Dorotko... :))
:-) nie. Sieć to ostatnie miejsce. Wolę ogródek,
jakieś malowanie płotów itd.:-) Dobranoc:-)