***/najukochańsza, /
(mojej drugiej oczyźnie)
najukochańsza,
co przez tyle lat i dni
co dnia dawałaś szczęście mi
gdy okrutny los
najpierw kazał nam rozstać się,
a teraz wszyscy mówią ,że umarłaś
i że jak najszybciej mam pochować cię
powiedziałem im ,
iż to właśnie tobie
chcę dochować wierności do końca
co więcej nie mam zamiaru zakopywać w
sobie tego słońca
autor
Tomasz Rudnicki
Dodano: 2004-11-10 10:54:42
Ten wiersz przeczytano 617 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.