Nałóg
Wybacz głód
wypełnia go
Nałóg który wszystko
robi dobrze
zaspokaja każdą obawę
rodzi odwagę
Do wytrwania
otwiera oczy
Co świt
odpędza demony życia
które trują cisze
By móc pisać
oczyszcza myśli
sprzedanej duszy
Leczy rany
niezdolnośći istnienia
Miedzy innymi
odnalazłam się
Tylko pragnę ponownie
po raz ostatni
być sobą
I już wiecej nie
przyżekam
Proszę o lek
Nie potrafię
inaczej oddychać
Nie znam innego
sposobu bycia
Jedyne co
By wytrzymać
Muszę odejść
...Wybacz
- Dla Tomka, by nie za późno...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.