NAMALUJĘ CI MOJĄ PIEŚŃ
CZ.III Wiersz o miłości trzecią część napisałam mojemu najdroższemu.
Ja swą miłość Ci wierszem napiszę,
namaluję jej piękne obrazy,
gdy Cię nie ma to ja w taką ciszę
tęsknię bardzo za Tobą kochany.
A ta miłość jest taka baśniowa,
kolorowa leciutka i zwiewna,
jak motylek,jak woal z muślinu,
jak bławatki na łące, jak jedwab.
Poprzytulaj mnie proszę troszeczkę
i ucałuj me oczy i usta,
bo tę miłość w obrazach najpiękniej
namalować na pewno się uda.
Namaluję Ci pieśń o miłości,
na karteczce kredką kolorową,
będzie ciepła słoneczna gorąca,
to w niej będzie tak bardzo baśniowo.
Obiecałam Ci ,że napiszę cztery części "Pieśni o miłości",tyle, ile jest pór roku.Spełniam więc swoja obietnicę.Lidia
Komentarze (17)
Najbardziej podoba mi się 2 zwrotka,jest najbardziej
zwiewna,ogólnie dobrze się czyta,ale nad rytmem i
rymami mogłabyś troszeczkę popracować,zwłaszcza że to
wiersz dla ukochanego:)).
pierwsze dwie zwrotki czytałam jednym tchem, ogólne
wrażenie bardzo dobre - zwiewnie, lekko, muślinowo.