Namiętny dotyk
Spoglądam na Ciebie i czuję się jak w
niebie.
Dotykam Twojego ciała,chcę aby mój
pocałunek na ustach wciąż miała.
Chce pieścić Cię,szeptać czułe słowa.
By prosto do Twojego serca dotarła,
namiętnego dotyku mowa.
Jesteś aniołem zesłanym mi z nieba.
Tylko Twoja obecność,niczego więcej
mi do szczęścia nie trzeba.
Jesteś wyjątkowa,tajemnicza,tak nocą
gorąca.
Gorąca jak lawa ku błękitnemu niebu
płynąca.
Dotykam Twoich piersi,pieszczę cudowne
pośladki.
Nie chcę wyjść z namiętnego pocałunku
klatki.
Połączeni płoniemy przez wiele chwil.
Czuje Twoje nagie ciało,przez wieczność,
przez setki wymarzonych mil.
Jesteś najsłodszą istota jaka w
ramionach
kiedykolwiek miałem.
Za kolejny pocałunek niebo,księżyc,duszę
dałem.
Być z Tobą właśnie dla takich momentów.
Nie myśleć ile w życiu bywa zakrętów
Wieczna miłość przyrzekam właśnie Tobie.
A prawda i szczerość zawarta w każdym
słowie.
Pragnę Cię w każdy dzień,myśle o Tobie cały
czas.
Dziękuje ,że los szczęściem obdarował
nas...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.