A naprawdę chciałam
Znowu świat się zawalił,
runął w gruzach jak ruina,
nadeszła burza i pioruny,
nastała czarna godzina,
wszystko w co wkładałam uczucia,
to co kochałam skrycie,
powaliło mnie, połamało,
zabiło we mnie życie,
chciałam wędrować z tobą,
prostymi drogami,
tam gdzie miłość tańczy,
dotykać chciałam gwiazd,
wąchać kwiat pomarańczy,
lecz juz nie zagra muzyka,
ucichły gitary struny,
czas jak śmierć pomyka,
zapomnieć muszę wszystko
z myśli wyrwać obrazy,
takie piękne marzenia,
to nigdy już sie nie zdarzy,
płakać juz nie mam siły,
serce pękło na dwoje,
zakończę już tak życie miły,
bo chyba każdy dba o swoje,
chcę, aby tobie świeciło słońce,
by wszystko wkoło radością było,
bo nic na siłę, a to co gorące,
dla ciebie też coś znaczyło,
odzyskaj spokój i wszystkie moce,
ja się usuwam i gdzieś odchodzę
i zgubię drogę po której kroczę.
Luba
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.