Nareszcie się odezwałeś!
Krzysiu wkońcu chyba mi wybaczyłeś, dziękuję i obiecuję, że nie pożałujesz swojej decyzji, już nigdy Cię nie zawiodę...
Wkońcu napisałeś
Cień nadziei mi podarowałeś
Swymi słowami tak ciepło mnie otuliłeś
Chociaż tak daleko ode mnie byłeś
Ale to nie ma żadnego znaczenia
Odległość nie zniszczy naszego mienia
Stoję tu i czekam
Z moją miłością nie zwlekam
Ty jesteś mym powietrzem i wodą
Bez Ciebie duszę się i usycham!
Jeszcze raz dziękuję skarbie mój najukochańszy!!!
autor
extazja
Dodano: 2004-10-20 09:50:48
Ten wiersz przeczytano 588 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.