Narkoman!
Pamieci wszystkim tym,ktorzy zaczeli,i nie potrafia skonczyc!
Narkoman...
Jedno slowo,osiem liter.
Moze nie bede pisac nic wiecej...
W tym bowiem ukryte jest wszystko.
W tym jednym malym wersie.
Roslina uzalezniona od bialek kreski,
codziennie chcaca wiecej.
Zamkniete kolo,puste dni.
Niesamowita wolnosc!!
Cisza...
Nic wiecej.
Placz tylko w samotnosci.
Tylko w ukryciu.
Rzeczywistosc narkomana.
Prawda o narkomanskim zyciu...
Wiec kim jest ten czlowiek...??
Listem bez adresata??
Niedokonczonym wierszem?!?
Mowilam:
-nigdy nie bede narkomanka!!
Nigdy!!!
A jednak nia jestem...
Prosze nie utozsamiac wiersza z autorem!
Komentarze (3)
Och Basia Basia aż mnie ciarki przeszly, znow mi sie
wszystko przytpomialo, ale ja naszczescie mam wszystko
za soba :) niestety droga ZAKOCHANA takim osoba jest
bardzo trudno pomoc jasli same tego nie chca :(
pozdrawiam
czytajac o narkomanach coraz głebiej zastanawiam sie,
jak im pomoc...
Czytajac ten przejmujacy wiersz przypomnial mi sie
utwor kapeli Happysad " Z pamietnika mlodej zielarki "
Ciekawie opisana historia narkomana... Pozdrawiam