Narkotyki
Pan Bóg się czasem bawi, jak niegrzeczny
chłopiec,
Chociaż ma swoje lata, to z nami
figluje,
Stworzy jakąś roślinkę – indyjskie
konopie
Albo kaktus peyotlu i pyta – Spróbujesz?
Próbujemy i świat się przed nami
otwiera,
Giną przesłaniające sens życia obłoki,
Najgłębsze tajemnice raptem tu i teraz
Rozwiązują się same przed zdumionym
okiem.
Próbujemy raz drugi, a później raz
trzeci,
Lecz olśnienie już nie chce przychodzić.
Dlaczego?
Bóg na to patrzy z góry. Jak niegrzeczne
dzieci
Udaje, że z tym wszystkim nie ma nic
wspólnego.
Komentarze (19)
Za anną:) Ten szept - Spróbujesz? pochodzi, jak
przypuszczam, z innego źródła, a wymienione rośliny
zostały stworzone na potrzeby medycyny:)
Miłego dnia:)
...zakazany owoc, to nie koniecznie jabłko...
pozdrawiam:))
dał nam wolną wolę...
Od wieków czarownicy Indian
stosowali narkotyki dla osiągnięcia
stanu w którym ponoć rozmawiali
z Manitu.
We wielu roślinach narkotycznych
istnieją lecznicze składniki.
Wielu jednak współczesnych ludzi
używa narkotyków bez celu
dla przeżycia chwili zapomnienia
za cenę nawet życia.
Dobrej nocy.