Narodziny rozpoczynają proces...
Pierwszy dzień naszego życia
rozpoczyna proces...umierania...
Z każdą chwilą przeminiętą
z każdym dniem zakończonym
zostaje nam coraz mniej minut...życia
Nigdy nie wiemy, kiedy stąd odejdziemy
śmierć niespodziewanie zajrzy w nasze
oczy
z nadzieją a wręcz pewnością iż ujrzy tam
zaskoczenie i lęk
choć przecież każdy z nas doskonale wie
że umrzeć może w każdej, dosłownie każdej
chwili...
A Ty?Czy Ty o tym pamiętasz?
A może uciekasz przed prawdą tak oczywistą,
że aż przez wielu pomijaną...Życie nie jest
krótkie i nie jest długie, jak wszystko na
Ziemi ma swój odmierzony czas,swój początek
i koniec, który jednak staje się
początkiem...Początkiem czego?-spytasz. A
ja Ci odpowiem-początkiem wiecznego
życia...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.