Narodziny i smierc
Urodzila sie
Wszyscy sa szczesliwi
Ale zaraz gdzie ona jest
O jest juz ja widac
Jest reanimowana
Ale dlaczego?
Co sie dzieje?
Nikt nic nie mowi
Wszyscy biegaja
Do malutkiej Oluni
Ostatni jej placz
Brak oznak zycia
Probowali
Ale to nic nie dalo
Zyla zaledwie kilka godzin
Wszyscy placza
Wychodzi lekarz
Oznajmia, ze Olunia
Umarla
Bylo za pozno na pomoc
Nie ma jej juz
I nie bedzie
Wsrod zywych
autor
anioleczek142
Dodano: 2006-12-15 12:15:27
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.