Pozostajace blizny
Kolejny raz wziela zyletke
Kolejny raz zrobila sznita
Kolejny raz jej krew pociekla
Kolejny raz czula ulge
Ale czy to wystarczy?
A moze to za duzo
Nogi ma okropne
Duzo sznytow
Sznyt na sznycie
Jedne stare drugie swierze
Sprawia jej to ulge
Ta cholerna ulge
To jest jej ucieczka od swiata
Ale po pewnym czasie zauwaza cos
dziwnego
To sa blizny
Blizny, ktore pozostana na cale zycie
I nigdy nie znikna
Nigdy nie pozwola zapomniec
Ze byla az tak glupia
I ona tez o tym nigdy nie zapomni
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.