Nastała noc...
Słońca promienie zeszły z nieba,
za horyzontem schował się dzień.
Uśpionym rytmem kołyszą się drzewa,
latarnie rzucają blady cień.
Nastała noc i cisza mroczna...
Na bezgwiezdnym niebie księżyca brak.
W głowie od myśli robi się tłoczno,
czy dasz mi jakiś znak?
Zasypiam, zmęczona ciężkim dniem,
wtulona w poduszkę ciepłą.
Może przyjdziesz do mnie we śnie?
I zostaniesz ze mną...
(EN)
autor
Isana
Dodano: 2010-01-11 00:40:48
Ten wiersz przeczytano 2804 razy
Oddanych głosów: 26
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (25)
wiersz przepełniony nadzieją, oby ranek spełnił
marzenia, ładny i ciepły wiersz...pozdrawiam
bardzo ładny wiersz .......marzysz i wiesz czego od
życia chcesz.......życzę spełnienia i ślę pozdrowienia
No tak-po to jest noc,aby odpocząć,ale zawsze przed
snem napierają nas ciekawe myśli i nie tylko-ciekawie
w wierszu opisane senne marzenia na które często się
czeka...powodzenia
sen otwiera oczy budzi się nowy dzień i samotność
znika...w słońcu...pozdrawiam...
pisany nadzieją...ładny
Tyle w tym wierszu nadziei...Piękny.
często noc staje się ucieczką i nadzieją
piękne słowa nadzieją osnute ..... pozdrawiam
ładny wiersz :) życzę ci by przyszedł nie tylko we
śnie Pozdrawiam
Zobaczysz że przyjdzie też w życiu:)Pozdrawiam,za
wiersz z uznaniem plus