Nasz chłopak
zastałam cię przyjazną
pełnym ust uśmiechem
i w oczach radosny ognik
a głos odbija się echem
i dźwięczy dla ucha miło
jak dobrze
że przed laty nazwał cię
swoją dziewczyną
i dziś możemy i my
wtulić się w ramiona
dla mnie jedyna bratowa
dla niego przemiła żona
rozmowom nie ma końca
wspomnienia sprzed laty
wita nas wschód słońca
nowy dzień bogaty
w niespodzianki
pełne wrażeń przypomnienia
słowa, słowa wplatane
budzą się wspomnienia
z dzieciństwa, z ław szkolnych
ileż to już czasu się znamy
i wciąż tego samego
chłopaka kochamy
bez znaczenia, że skroń zbielała
zmarszczka na czole gości
w tobie, w nim, we mnie
pokłady miłości
do siebie samych i do ziemi
która nas tu trzyma
i że kraj nasz
innymi widzimy oczyma
tyś mi bliską na świecie osobą
podzieliłam się i bratem
i nazwiskiem z tobą
ty masz siostrę ja brata
i jestem szczęśliwa
to więzi przyjaźni, miłości
to nasza rodzina
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.