Nasza miłość
Przesączyła się przez lata nasza miłość,
założyła ciepłe kapcie, okulary.
Okutani zmartwieniami, tak do siebie
przystajemy, jak skarpetki nie do pary.
W szary sweter wrabiam wzorem nitką
wspomnień
przeszłość naszą, tak zwyczajny dzień
codzienny;
talerz z ciastkiem podsunięty i herbatę
w chłodny wieczór, dziś wysnuwam z kłębka
wełny.
W telewizor ty wpatrzony, ja w swą
książkę,
we fotelach otulamy nogi kocem.
Nasza miłość, jak w beczułce stare wino,
niewzruszona, z biegiem lat nabrała
mocy.
Komentarze (22)
Miły sentymentalizm wspomnieniowy doprawiony starym
winem.
Wiersz wywołujący refleksje ze wspólnie przeżytych
lat, super .
do tego opisu już pasujemy,albo będziemy
pasować-napisałaś bardzo ładnie -czas który przemija
Dobra, spokojna, stara miłość.
niby banalny temat, ale prawdą i ciepłem niezwykle
wzrusza (sprytny zabieg rytmiczny "we fotelach" :)
taka jest prawda i choć czas biegnie piękna miłość
szlachetnieje....bardzo delikatnie
pięknie napisałaś, po latach pasujemy tak właśnie jak
napisałaś, a mimo to dojrzewamy w miłości