Nasza tęcza
Temat mocno banalny,wręcz wyświechtany,ale pisałem to pół roku temu.W końcu Bej to nie szwedzka akademia...
co się stało z tamtą tęczą
która wtedy w nas jaśniała
z niej chcieliśmy nieba sięgnąć
powędrować zmierzchem w gwiazdach
świętokradczo razem pobiec
w miejsca znane tylko bogom
gdzie nie dotarł żaden człowiek
byśmy mogli sobie odtąd
nieśmiertelną jak nikt jeszcze
przysiąc miłość tę największą
czy wzleciała w inną przestrzeń
co się stało z naszą tęczą
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
14.12.2014.
Komentarze (40)
Lubie takie wiersze. Pozdrawiam serdecznie.
właśnie popadało i słońce wyjrzało, może będzie
tęcza,,,pozdrawiam
Czyżby poszarzała?
ktoś tam kiedyś gadał, że to logo
pedalstwa, ale jednak podpalali,
ile w nich zuchwalstwa.
Pozdrawiam serdecznie
Twoja tęcza ukazała się u mnie .....
a dopisałeś, że banalny... może troszeczkę, ale bardzo
zgrabny :)))
Na Olimp - miejsce znane tylko bogom +)
pieknie, tęczowo.
Bardzo ładnie Andrzejku.
Pozdrawiam cieplutko :)
Takie wiersze są chyba najpiękniejsze. Ładnie to
ująłeś. Rozbudzasz wyobraźnię. Pozdrawiam:)