Nasza żywicielka
minęły poranki soczyste
i jesienne złoto
puste pola i łąki
wiatr w trzcinach
się miota
śpi przyroda zmęczona
ziemia odpoczywa
cichutko oddycha
krople wody chłonie
pokarm zdobywa
regeneruje siły
i przez zimę całą
jak w zamkniętej dłoni
nasiona przechowa
wiośnie się pokłoni
rozsypie źdźbła zielone
obfita bogata
nie przestanie
rodzić
żywicielka świata
w niej siła
życia potęga
niech się człowiek
opamięta
i nie niszczy tego cudu
tego piękna
autor
karmarg
Dodano: 2017-11-28 09:12:35
Ten wiersz przeczytano 1520 razy
Oddanych głosów: 64
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (67)
Mądre przesłanie.
Pozdrawiam :)
masz rację... człowiek musi się opamiętać ...nie wolno
niszczyć takiego piękną ...
Podoba mi się ta pochwała ziemi w wierszu msz
nieregularnym. Msz warto przemyśleć ten fragment
"w niej siła
moc - potęga"
a może tylko mi się zdaje, że to nagromadzenie
synonimów?
Miłego dnia:)
Jestem za...niech sie opamieta.
pozdrawiam:)
Oczy otworzą się po wszystkim.
...bardzo ładnie:))
pozdrawiam
Piękny apel! :)
Miłego dnia :*)