Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Natalia dzisiaj obudziła się...

Natalia dzisiaj obudziła się nad ranem.
Dziewczynki spały słodko w sąsiednim pokoju.
Mąż nabierał powietrza, miarowym oddechem,
uśmiechając półgębkiem do zdrowego wzwodu.

Jeszcze miesiąc temu nic nie było jak dzisiaj.
Rząd butelek po piwie kwaśny rzucał odór.
A w sąsiednim pokoju przeraźliwa cisza
zamieszkała z widmem "Nie wrócę już do domu !".

A jednak wróciła. Sama nie wie dlaczego.
Właśnie parzy kawę w starym, czarnym ekspresie.
Podłoży papierek, żeby stół się nie kiwał...
Może znów się poczuje, jak kiedyś... szczęśliwa.

Z tych paru miesięcy, gdy mieszkała u matki,
trzymając w zanadrzu bogatego kochanka,
i ciesząc się z luksusu ukradkowych randek,
nie pamięta takiego przyjemnego ranka.

Płacz pamięta. Histerie - "My chcemy do domu".
"Do domu!" (w którym zbyt głośno było przed rozstaniem,
w którym każda rozmowa, każde jedno zdanie
kończyło się wzajemnym, o wszystko, obwinianiem).

Zaraz wstaną dziewczynki. Zawsze tak się budzą.
I zaspane przydrepczą do rodziców łóżka.
"Pewnie dla tych chwil, pan Bóg godzi ludzi...."
- myśli, patrząc przez palce odbite na lustrach.

autor

joanbielsko

Dodano: 2008-07-17 17:34:00
Ten wiersz przeczytano 860 razy
Oddanych głosów: 50
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (16)

marcepani marcepani

oj jak Ty to robisz że ciągle serwujesz życie tak
niebanalnie i zawsze coś innego... jak zwykle bardzo
ciekawy wiersz.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »